Serwis pod patronatem magazynu
O jego kontrowersyjnym wyglądzie już się nadyskutowano. Czas na silniejsze argumenty – pierwsze wrażenia zza kierownicy nowego BMW X2 i jego elektrycznego bliźniaka iX2. Jak najmocniejszy w gamie elektryk wypada w bezpośrednim starciu z topową „spalinówką”?
BMW oferuje obecnie sześć serii samochodów elektrycznych. Nie wszyscy producenci są w tak dobrej sytuacji. Do tego produkty niemieckiej firmy cieszą się ogromnym zainteresowaniem. W ubiegłym roku BMW podwoiło sprzedaż pojazdów „na prąd”. Sukces napędza markę, która właśnie poszerzyła swoje portfolio o iX2, a tym samym wprowadziła siódmą serię w świat „elektryków”.
Nowy kompaktowy SUV coupe dzieli platformę z X1 i z nowym elektrycznym Mini Countrymanem. Podobnie jak bracia z koncernu, nowe iX2 xDrive30 korzysta z dwóch silników elektrycznych o mocy 190 KM, które łącznie zapewniają mu do 313 KM mocy i 494 Nm momentu obrotowego. Dzięki temu iX2 xDrive30 jest obecnie najmocniejszym dostępnym X2 – ale nie najszybszym: klasycznie napędzane M35i o masie 1695 kg przyspiesza do 100 km/h w zaledwie 5,4 s. Model „na prąd” waży 2020 kg i według BMW na „sprint do setki” potrzebuje 5,6 s.
Tak niewielka różnica jest zasługą silników elektrycznych, które od samego startu niezwykle spontanicznie oddają moc i skutecznie kompensują dodatkowe kilogramy.
Ale nie tylko moment obrotowy czyni z iX2 najdynamiczniejszego kompaktowego „elektryka” i wewnętrznego rywala dla X2 M35i xDrive. Jego największym atutem jest lekkość, z jaką pokonuje naprzemienne zakręty. Zwłaszcza gdy – jak opisywany samochód – dysponuje opcjonalnym pakietem sportowym M (17 700 zł), który obejmuje obniżone o 15 mm adaptacyjne zawieszenie M, sportowy układ kierowniczy, sportowe hamulce M (3600 zł) oraz 20-calowe ogumienie.
Tak wyposażony pojazd z Bawarii robi niesamowicie przekonujące wrażenie. Układ kierowniczy pracuje precyzyjnie i jest przyjemnie bezpośredni. Podczas szybkiego pokonywania zakrętów rozdział mocy między osiami przebiega płynniej i precyzyjniej niż w bardzo dynamicznym M35i xDrive.
Trudno jest więc dać szansę napędowi elektrycznemu, by mógł się wykazać wydajnością. Zgodnie z normą WLTP iX2 zużywa 16,3 kWh/100 KM i zapewnia zasięg do 449 km. Podczas naszej pierwszej jazdy komputer pokładowy wskazał zużycie na poziomie 19,5 kWh/100 km. Oznacza to, że energia zgromadzona w akumulatorze o pojemności 64,8 kWh pozwoli pokonać odcinek o długości około 330 km.
Przy ładowaniu z maksymalną mocą 130 kW na naładowanie akumulatora z 10 do 80% potrzeba 29 min. System został zaprojektowany tak, aby uzupełniać energię z pełną mocą nawet przy wyższych, wynoszących do 50% poziomach naładowania. Prąd zmienny (AC) możemy w standardzie pobierać z mocą 11 kW, opcjonalnie – 22 kW.
BMW iX2 oferuje przestronny przód, wystarczająco obszerny tył i dużo przestrzeni dla bagażu, do tego błyszczy solidnym wykonaniem i kompletnym wyposażeniem seryjnym. Nowoczesne systemy wspomagające, takie jak monitorowanie martwego pola, ostrzeganie o ruchu poprzecznym, aktywny tempomat czy asystent utrzymania pasa ruchu, spakowano jednak w opcjonalne pakiety.
Podstawowa cena wynosząca 267 tys. zł, po dokupieniu pakietu M, funkcji z zakresu bezpieczeństwa i niestandardowych opcji, może szybko przekroczyć 300 tys. zł.
Wnętrze iX2 przekonuje dobrą ergonomią, dużą swobodą ruchów w pierwszym rzędzie i solidnym wykonaniem.
Obawy o zasięg rozwiewa planowanie trasy dla pojazdów elektrycznych i wyświetlanie punktów ładowania.
Obsługa bez kontrolera iDrive. W X2 wystarczy kilka przycisków i sterowanie głosem (ale nie po polsku).
Dobrze wyprofilowane fotele w M35i – ze zintegrowanymi zagłówkami i akcentami w kolorach dywizji M.
W porównaniu do pierwszej generacji X2 długość wzrosła aż o 19,4 cm, co wyraźnie przekłada się na przestronność kabiny. Także w drugim rzędzie.
Foremny bagażnik. Jego pojemność w zależności od wariantu wynosi 560-1470 l (w wersjach spalinowych) lub od 525 do 1400 litrów (w odmianie elektrycznej).
W kwestii najmocniejszej wersji benzynowej BMW nieco poważniej podchodzi do sportowego charakteru X2 M35i xDrive niż Mini w przypadku swojego, bazującego na tej samej platformie, John Cooper Works Countrymana All4. Choć oba auta dysponują świetnie reagującymi wysokoobrotowymi silnikami o mocy 300 KM i imponującymi 400 Nm maksymalnego momentu obrotowego, to ich zestrojenie i współpraca z dwusprzęgłowym automatem zdradzają pewne różnice. X2 w wersji M odrobinę płynniej oddaje moc i nieco bardziej bezpośrednio reaguje na polecenia kierowcy. Ale przede wszystkim jego przednia oś bardziej zdecydowanie celuje w wierzchołek zakrętu.
M35i xDrive w energicznym pokonywaniu łuków również wspiera mechanizm różnicowy przedniej osi. Dzięki połączeniu adaptacyjnego zawieszenia M i sportowego układu kierowniczego ze, specyficzną dla X2 w wariancie M, rozpórką kielichów przedniego zawieszenia i sztywniejszymi stabilizatorami obu osi, kierowca dostaje dużo klarownych sygnałów o tym, jak zachowuje się auto.
BMW X2 M35i xDrive oferuje dodatkową porcję dynamiki i kosztuje od 275 tys. zł. Seryjne wyposażenie jest kompletne, cenę podnoszą jednak mocniejsze hamulce i 21-calowe ogumienie.
| Dane techniczne i ceny | BMW iX2 3Drive30 | BMW X2 M35i xDrive |
|---|---|---|
| Silnik | elektryczny | benzynowy, turbo |
| Pojemność skokowa | – | 1998 cm3 |
| Układ cylindrów/zawory | – | R4/16 |
| Moc maksymalna | 313 KM | 300 KM/5750 |
| Maks. moment obrotowy | 494 Nm | 400 Nm/2000 |
| Osiągi | ||
| Prędkość maksymalna | 180 km/h | 250 km/h |
| Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,6 s | 5,4 s |
| Średnie zużycie energii/paliwa | 16,3 kWh/100 km | 7,7 l/100 km |
| CENA | 267 000 zl | 275 000 zł |
Topowe wersje (benzynowa i elektryczna) ceną zbliżają się do 300 tys. złotych. W gamie są jednak rozsądniejsze propozycje: benzynowe sDrive20i (170 KM, napęd na przednie koła, 195 000 zł) czy diesle sDrive18d (150 KM, napęd na przód, od 205 tys. zł) i xDrive20d (163 KM, napęd 4x4, cena od 220 000 zł). Drugi wariant elektryczny to iX2 eDrive20 z napędem na przednią oś i silnikiem o mocy 204 KM. Teoretyczny zasięg wynosi do 478 km.
X2 stawia na dynamiczne usposobienie, nawet w wariancie elektrycznym. Mimo bliskiego pokrewieństwa z X1 wyraźnie się od niego różni. Duży plus za gamę wersji silnikowych. Oferta BMW dzięki temu jest w zasadzie kompletna.
Pierwsza generacja X2 cierpiała na kryzys osobowości i nie podbiła rynku. Jak widać, BMW wyciągnęło wnioski i stworzyło wyrazisty, ciekawy model.
Wojtek Jurko, „Motor”
